Lwowskie zauroczenie…

„Kurier Galicyjski” zamieścił recenzję książki o Lwowie prof. Jerzego Kazimierza Babiaka.

„W swoich poszukiwaniach na terenie Lwowa profesor Babiak dotarł do najdalszych, nieraz prawie zapomnianych kościołów, z pasją wydobywając okruchy ich historii, również do najnowszych, które zostały zbudowane w czasie pisania książki. Autor też konsekwentnie podzielił opisane kościoły na cztery części, dokładnie akcentując nie tylko los każdej z tych świątyń, ale też ogólną sytuację w różnych okresach powojennej historii miasta. Otóż w książce są następne części: „Kościoły czynne nieprzerwanie w całym okresie władzy radzieckiej i współcześnie” (chodzi o katedrę i kościół św. Antoniego). Dalej – „Kościoły, w których nadal odbywają się nabożeństwa w obrządku łacińskim” (chodzi o stare zabytkowe świątynie), „Kościoły należące przed II wojną światową do wyznania łacińskiego” (niestety, to największa część książki), „Kościoły niespełniające obecnie funkcji sakralnych”. Ciekawym jest to, że autor miał zamiar umieścić też informację o nowo zbudowanych kościołach rzymskokatolickich, zbierał materiały, robił zdjęcia, rozmawiał z księżmi, ale w ostatniej chwili zrezygnował z tego zamiaru – możliwe dla nowej książki. Bardzo ciekawy jest rozdział o starych lwowskich pomnikach, zwłaszcza o tych, których już nie ma.”

Czytaj więcej: https://www.kuriergalicyjski.com/rozmaitosci/8597-lwowskie-sacrum-profesora-jerzego-babiaka